Z kazania na kalwaryjskim Wzgórzu – 16.07.2021r. – wspomnienie NMP z Góry Karmel
Wartość Szkaplerza.
Do szczególnego rozwoju Szkaplerza przyczynili karmelici w Anglii, a szczególnie kolejny przełożony Zakonu – św. Szymon Stock, który w swoim życiu wielką czcią darzył Matkę Najświętszą. Podczas jednej z nocnych modlitw z 15 na 16 lipca 1251r, w Cambridge, ukazała mu się Matka Boża w otoczeniu Aniołów. Wręczyła mu brązową szatę jako znak szczególnego przywileju i przymierza. Obiecała, że ten kto ją przywdzieje, doświadczy szczególnej Bożej opieki i ratunku nawet w obliczu największych zagrożeń. To właśnie od tego momentu św. Szymon Stock rozpoczął rozpowszechnianie zwyczaju noszenia Szkaplerza. Praktyka noszenia Szkaplerza i związane z tym nabożeństwo stanowią jedną z form okazywania czci NMP. Tę formę pobożności praktykowali między innymi: św. Jan Bosko, św. Maksymilian Maria Kolbe, św. Wincenty a Paulo, a także św. Jan Paweł II, który nosił Szkaplerz od 10 roku życia, aż do śmierci.
Św. Jan Paweł II jako wielki czciciel Matki Bożej powiedział: „Znak Szkaplerza przywołuje zatem dwie prawdy: jedna z nich mówi o ustawicznej opiece NMP, i to nie tylko na drodze życia, ale także w chwili przejścia ku pełni wiecznej chwały; druga to świadomość, że nabożeństwo do Niej nie może ograniczać się tylko do modlitw i hołdów składanych Jej przy określonych okazjach, ale powinna stanowić habit, czyli nadawać stały kierunek chrześcijańskiemu postępowaniu, opartemu na modlitwie i życiu wewnętrznym, poprzez częste przestępowanie do sakramentów i konkretne uczynki miłosierne co do ciała i co do duszy. W ten sposób Szkaplerz staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii pomiędzy Maryją i wiernymi; wyraża bowiem w sposób konkretny dar, jaki na krzyżu Jezus ze swojej Matki uczynił Janowi, a przez niego nam wszystkim oraz przypomina o powierzeniu umiłowanego apostoła i nas Tej, którą ustanowił naszą Matką duchową”.
Szkaplerz, czy jakakolwiek inne zewnętrzne oznaki czci wobec Matki Najświętszej nie mogą więc być w życiu traktowane jako magiczne amulety, czy talizmany, które same z siebie niosą pomoc i ratunek. Nie sam Szkaplerz, ale noszenie go jako wyraz szacunku, wiary i zaufania do Boga i Jego Matki stanowi o jego prawdziwej wartości. Do takiego właśnie z wiarą noszenia Szkaplerza są przypisane obietnice, takie jak:
– kto umrze odziany Szkaplerzem, nie dozna wiecznego potępienia;
– noszący go dozna szczególnej opieki Maryi w tym życiu i pomoc w godzinie śmierci;
– noszący go i zachowujący czystość według swego stanu, zostanie wybawiony z czyśćca w sobotę po swojej śmierci;
– ci zaś, którzy przyjęli Szkaplerz, są złączeni z zakonem karmelitańskim i mają udział w duchowych dobrach; Mszach Świętych, umartwieniach, odpustach, modlitwach, postach itp.
Szkaplerz jest więc zanikiem rozpoznawczym przynależności do Boga i do Maryi, ale równocześnie podkreśla przekonanie człowieka, że prawdziwy kult NMP nie ogranicza się tylko do modlitw, ale jest także stałą troską o dobrą jakość codziennego chrześcijańskiego życia. Jest również, na wzór Maryi, zawierzeniem siebie i swojego życia Bogu, który jest nieskończenie wielki i bogaty w miłosierdzie.
Nosząc na sobie Szkaplerz, czy medalik Matki Bożej odmawiajmy też codziennie z wiarą i ufnością modlitwę: „Pod Twoją obronę uciekamy się święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać”. Amen.
(o.R.)