Do medytacji z kalwaryjskiego Wzgórza – piątek 18.03.2022r.

Do medytacji z kalwaryjskiego Wzgórza – piątek 18.03.2022r.

Z kazania na kalwaryjskim Wzgórzu – 18.03.2022r.

Eucharystia daje życie.
Przeżywamy w Kościele Polsce trzeci Rok programu duszpasterskiego poświęconego Eucharystii pod hasłem: „Eucharystia daje życie”. Rozważając tajemnicę Eucharystii, uczestnicząc w Eucharystii, nieustannie zastanawiamy się nad naszą wiarą w obecność Jezusa pod postaciami Chleba i Wina. Okazuje się, że jeśli ktoś nie wierzy w tę obecność Jezusa w Eucharystii, to wcześniej czy później „przestanie chodzić do kościoła”. Tylko wtedy gdy człowiek ma głęboką wiarę w to, że na Eucharystii spotykamy się z żywym, prawdziwym Jezusem, naszym Panem i Zbawicielem, będzie czuł wewnętrzną potrzebę, częstego uczestnictwa we Mszy świętej, zaniesienia Jezusa innym oraz troski o to by innym pomóc odnaleźć drogę na Eucharystię.
Moi Kochani! To od nas już dzisiaj zależy, jaka przyszłość czeka Kościół w Polsce, jeżeli chodzi o uczestnictwo dzieci, młodzieży i dorosłych we Mszy świętej! To od nas już dzisiaj zależy czy w rodzinach będzie żył Bóg, bo to Eucharystia daje człowiekowi Boga i Boże życie. To Eucharystia zbliża do Boga i sprawia, że Rodziny stają się silne Bogiem! Dlatego potrzeba naszej głębokiej wiary i naszej wręcz fascynacji Eucharystią!
Kościół założony przez Jezusa Chrystusa nieustannie wychodzi ludziom naprzeciw z propozycją wiary w Jezusa Chrystusa Od stopnia wiary zależeć będzie przeżywanie najświętszych sakramentalnych tajemnic, wśród których najważniejsze miejsce zajmuje Msza święta. Kościół przypomina poprzez bardzo ważne przykazanie, iż w niedziele oraz w inne dni świąteczne nakazane, wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej. Ci, którzy dobrowolnie zaniedbują ten obowiązek, popełniają grzech ciężki. A zatem nie może zabraknąć wierzącego chrześcijanina na niedzielnej Eucharystii. Nie wypada się również spóźniać na spotkanie z Jezusem na Eucharystii. W starożytnym Kościele trzykrotne zaniedbanie udziału w Eucharystii łączyło się z wyłączeniem danego człowieka ze wspólnoty Kościoła. Uważano, że jest to wystarczający dowód na to, że nie wierzy w Chrystusa, a do zbawienia nie wystarcza wiara w Boga, lecz potrzebna jest wiara w Jezusa i Jego Zmartwychwstanie!
Najważniejszym motywem uczestnictwa we Mszy świętej to obecność na Eucharystii Jezusa Chrystusa. To nasze spotkanie z Jezusem na Mszy świętej powinno dla nas najważniejsze! Natomiast celem tego spotkanie jest uświęcenie człowieka, jego przemiana i nieustanne nawracanie się! Ważne jest także po zakończeniu Eucharystii, posłanie przez Jezusa swoich uczniów, aby w pokoju poszli do ludzi, do codziennego życia i zanieśli Go innym!
Dobre i owocne przeżycie każdej Mszy świętej w dużej mierze zależy też od tego, czy i jak przygotowujemy się do świętej Liturgii. Czy myślimy o tym co dokonuje się na ołtarzu? Czy jesteśmy skupieni i nasze myśli nie odbiegają od tego, co dzieje się w świątyni Bożej. Czy przystępujemy do Komunii świętej? Jak angażujemy się we wspólne modlitwy i śpiewy w czasie Mszy świętej?
Św. Tomasz z Akwinu tak modlił się, przygotowując się do Mszy świętej; „Wszechmogący wieczny Boże, oto zbliżam się do najświętszych tajemnic twego Syna Jednorodzonego, naszego Pana Jezusa Chrystusa. Zbliżam się do nich jak chory do lekarza życia, jak nieczysty do źródła miłosierdzia, jak ślepy do światła wiecznej jasności, jak ubogi i nędzny do Pana nieba i ziemi…, abym mógł przyjąć Chleb aniołów, Króla nad królami i Pana nad panami, z taką czcią i pokorą, skruchą i pobożnością, z taką czystością i wiarą, z takim zamiarem i uwagą, jak tego wymaga moje zbawienie”.
Ważnym sprawdzianem naszej wiary w Jezusa Eucharystycznego i miłości do Jezusa, jest nasza wdzięczność za spotkanie z Jezusem na Mszy świętej i wdzięczność za otrzymane łaski. Dlatego należy zwrócić uwagę, uczestnicząc we Mszy świętej na dziękczynienie, nie tylko to wspólne w czasie Mszy świętej, ale także to nasze osobiste po zakończeniu Eucharystii. Potrzebna jest chwila skupienia, aby pojąć ogrom bogactwa, który w czasie Mszy świętej staje się naszym udziałem, bo Eucharystia to jedno wielkie dziękczynienie i uwielbienie Boga.
Zakończę słowami modlitwy św. Tomasza z Akwinu: „Dzięki Ci składam, Panie Ojcze święty wszechmogący, wieczny Boże, za to, żeś mnie grzesznika, niegodnego sługę swojego, bez żadnej mojej zasługi, a jedynie z Twego miłosierdzia posilić raczył najdroższym Ciałem i Krwią Twojego Syna, naszego Pana Jezusa Chrystusa. Proszę Cię, niech ta Komunia św. nie stanie się dla mnie wyrokiem potępienia, ale niech będzie dla mnie zbawiennym zadatkiem Twojego przebaczenia, zbroją mojej wiary i puklerzem dobrej woli. Niech mnie uwolni od mych występków, wyniszczy we mnie pożądliwość i zmysłowość, a wzmocni miłość i cierpliwość, pokorę, posłuszeństwo i wszystkie cnoty. Niech mi będzie mocną obroną przeciw zasadzkom nieprzyjaciół tak widzialnych, jak niewidzialnych. Niech całkowicie uspokoi we mnie poruszenia cielesne i duchowe. Niech przez nią mocno przylgnę do Ciebie jedynego, prawdziwego Boga. Niech wreszcie będzie szczęśliwym zakończeniem mojego życia”. Amen.
(o.R.)