Intencja ogólna: Aby w świecie pracy wszystkim były zagwarantowane poszanowanie i ochrona praw, a bezrobotnym została dana możliwość przyczyniania się do tworzenia wspólnego dobra.
Żywy Różaniec w naszej Parafii w październiku modli się według „zestawu 11”.
Św. Paweł w Liście do Tymoteusza przypomina: „Godzien jest robotnik zapłaty swojej”. Módlmy się o poszanowanie praw pracowników, o godziwe warunki pracy, o uczciwe wynagrodzenie za pracę, o poszanowanie prawa do dnia wolnego i do urlopu oraz o miejsca pracy dla bezrobotnych.
Bóg stwarza świat dla człowieka, i w każdym stworzeniu ukryte jest Boże prawo. Bóg, stwarzając świat, pokazuje i uczy, na czym polega prawdziwa praca: jest ona rozumnym tworzeniem w miłości. Dzięki temu wzorowi człowiek może pracować podobnie jak Ojciec Niebieski, jak cała Trójca Przenajświętsza. Człowiek może przez pracę rozwijać zespołowo otrzymane od Stwórcy talenty, poznawać Boga i z miłością dzielić się szlachetnym owocem swej pracy w rodzinie i we wspólnocie społecznej. Dzięki takiej pracy rośnie osobowa więź ze Stwórcą i między ludźmi, tworzy się szacunek dla pracujących i wdzięczność Bogu za talenty i dobra, które nam daje bezpośrednio i pośrednio przez pracę innych.
Grzech, którego dopuszcza się człowiek, wynaturza ludzką pracę. Odrywa od Stwórcy osobę pracującą, czyniąc ją niewolnikiem stworzenia, struktur cywilizacji śmierci. Rujnuje też wspólnotę duchową na rzecz „wspólnoty” materialnej, jaką jest pieniądz. Praca, w której odrzuca się Boga i Jego Miłość, staje się bezrozumna lub rozumna pozornie; ewentualnie bardzo ograniczona racjonalnie.
Widzimy i w naszej Ojczyźnie opłakane skutki marnotrawstwa talentów, bogactw naturalnych, niszczenia zasobów, działania kast „kolegów kierowników” itd. Wciąż patrzymy na nierozumność tylu działań – gdy jedni budują, inni wkrótce niszczą to co jeszcze sprawne. W takim społeczeństwie trudno znaleźć ślady miłości.
Módlmy się, by ludzka praca nigdy nie odrywała osób od Stwórcy, by jej celem nigdy nie był bożek-pieniądz, by w pracy doceniano najmniejszy nawet talent zawsze wykonywano ją w miłości tworzącej międzyludzkie dobro w łączności z Bogiem.
Módlmy się, by Boże prawa, wpisane w naturę rzeczy i w osobę ludzką, były przez wszystkich szanowane, aby każdy człowiek mógł przynosić Bogu na niedzielną Mszę św. radośnie owoc tygodniowej pracy, by obdarować nim wdzięczną mu wspólnotę.