Z kazania na kalwaryjskim Wzgórzu – 04.06.2021r. Wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi.
Serce Maryi wzorem miłości i miłosierdzia.
„Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta” – to słowa Jezusa zapisane na kartach Ewangelii według św. Łukasza (6, 43-45). Wzorem człowieka o dobrym sercu jest zapewne Matka Najświętsza. Oprócz Chrystusa nie było i nie będzie na ziemi ludzkiego serca, które by wydało tak wspaniale owoce, jak Niepokalane Serce Maryi. Serce Maryi, obok Najświętszego Serca Jezusa, to serce najbardziej rozkochane w Bogu i najbardziej otwarte dla każdego człowieka. Dlatego właśnie Kościół w swojej liturgii pragnie, byśmy oddawali cześć Niepokalanemu Sercu Maryi.
Dla Maryi największym skarbem był Bóg, którego nieustannie nosiła w swoim sercu. Dlatego też najważniejszym zadaniem w Jej życiu na ziemi, było wypełnienie Bożej woli: „bo gdzie skarb twój, tam i serce twoje”. Dzisiejszy świat w którym żyjemy bardzo troszczy się i dba o wartości materialne i intelektualne. Wielogodzinna praca, pogoń za dobrami materialnymi, nieustanne dokształcanie się w różnych dziedzinach życia zajmuje mnóstwo czasu
i kosztuje bardzo wiele wysiłku. Stąd dzisiaj bardzo mało dba się o rozwój miłości w swoich sercach i w swoim życiu. Powoduje to problemy z wiarą, bo większość dzieci, młodzieży, dorosłych nie potrafi kochać Boga i bliźnich. Dzisiejszy człowiek czuje się też często nieszczęśliwy, smutny i samotny. Serce człowieka jest niszczone przez wady, grzechy, nałogi, pychę, zazdrość, samolubność, egoizm. Św. Paweł napisze, że: „z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwo, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa”. Od tego czym wypełnione jest ludzkie serce, zależy to jak człowiek żyje i jak postępuje. Jezus podkreśla, że „dobry człowiek z dobrego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego serca wydobywa zło”. Chyba każdy z nas, tęskni za sercem dobrymi czystym,za takim Sercem jakie miała Matka Najświętsza.
Wpatrzeni w to Niepokalane Serce Maryi pytamy jakie było na co dzień Jej Serce?
Trzeba podkreślić, że Maryja miała serce skromne i pokorne, a więc wolne od obłudy i pełne Bożego Ducha Prawdy. Wydawać by się mogło, że pokora i skromność to nic nadzwyczajnego, gdy tymczasem są to cechy pilnie potrzebne ludziom we współczesnym świecie. Jakże często człowiek wyobraża sobie, że jest kimś ważnym, wielkim i wyjątkowym. Tymczasem uczeń Chrystusa to ktoś zwyczajny, pokorny, skromny, jak i Jego Mistrz. Być naśladowcą pokornego i skromnego w życiu Jezusa Chrystusa, to naprawdę wielka mądrość człowieka. I taką była Maryja.Będąc mądrym człowiekiem nie zwracała uwagi na to, że jest Matką wyjątkową, że jest Matką Boga, ale w swojej skromności starała się i potrafiła w pokorze służyć Bogu i ludziom. Pokora i skromność to także życie w prawdzie o sobie. Człowiek jest prawdziwy, gdy zachowuje się normalnie w każdych okolicznościach. Gdy nie chce zwracać na siebie uwagi, gdy w pokorze potrafi przyjmować także pochwały i zaszczyty. Skromność jest także warunkiem rozwoju takich cech w człowieku, jak uczciwość, prawość czy uprzejmość. Skromny chrześcijanin, to człowiek zarazem pobożny, któremu łatwiej w życiu zachowywać Boże przykazania i pełnić wolę Boga.
Maryja zachwycała także postawą „daru z siebie”. Potrafiła całym sercem oddać się Bogu i ludziom. To bardzo ważne, by w życiu umieć połączyć pobożność z miłością i miłosierdziem okazywanym bliźnim. Głęboka jedność z Bogiem będzie autentyczna wtedy, gdy będzie połączona z postawą służby i zapominania o sobie. Jezus przeszedł przez ziemię czyniąc dobro, bo w Jego Sercu obecny był Bóg. Maryja była świadoma tego, że skoro w Jej Sercu również mieszka Bóg, to Jej Serce musi być nieustannie otwarte na pełnienie woli Boga i na potrzeby drugiego człowieka, szczególnie tego ubogiego i potrzebującego pomocy.
Prośmy w modlitwie: „Boże, który uczyniłeś Niepokalane Serce Maryi, mieszkaniem dla Swego Syna i przybytkiem Ducha Świętego, daj nam serce skromne, pokorne i czyste, abyśmy poddani Twoim przykazaniom kochali Cię ponad wszystko i pomagali naszym braciom w potrzebach”. Amen.
(o.R.)