Z kazania na kalwaryjskim Wzgórzu – 01.10.2021r.
O wartości Różańca.
Rozpoczynamy październik – miesiąc w którym szczególnie jesteśmy zachęcani do odmawiania Różańca świętego w kościołach oraz w naszych domach i rodzinach. W czasie pierwszego objawienia w Fatimie 13 maja 1917r. Matka Boża poprosiła troje dzieci: „Odmawiajcie codziennie różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny!”. Podczas drugiego objawienia 13 czerwca, na pytanie dzieci czego od nich oczekuje, Fatimska Pani odpowiedziała: „Chcę, żebyście codziennie odmawiali różaniec”. Kiedy Łucja prosiła Matkę Najświętszą o konkretne łaski dla ludzi, Maryja zwróciła uwagę, że aby je otrzymać, trzeba odmawiać różaniec. Podczas czwartego objawienia Maryja prosiła, by dużo modlić się za biednych grzeszników, bo wiele dusz idzie do piekła, dlatego że nikt się za te dusze nie modli. Podczas ostatniego objawienia 13 października, Matka Boża oznajmiła Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi: „Jestem Matką Boską Różańcową. Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać różaniec. Wojna się skończy i żołnierze powrócą wkrótce do domu”.
Maryja mówi o różańcu jako skutecznej modlitwie, która przynosi pokój tam, gdzie człowiek rozpętał wojny i sam nie potrafi już ich powstrzymać. Słowem, różaniec broni ludzi i narody przed wielkimi niebezpieczeństwami. Jest skuteczną modlitwą, która ratuje grzeszników przed wiecznym potępieniem i jest pomocą w osiągnięciu Nieba. Dowody na cudowną moc różańca są niezliczone. W obietnicach, które Matka Boża złożyła bł. Alanowi de Rupe, mówiła, że „różaniec jest lekarstwem na wszelkie dolegliwości człowieka i świata”. Modlitwa na różańcu jest szczególnie miła Panu Bogu. Różaniec chroni przed piekłem i jest błogosławieństwem na czas śmierci. W sytuacjach po ludzku beznadziejnych przynosi nadzieję i daje siłę do duchowego zwycięstwa. Przez różaniec można wyprosić Boże miłosierdzie, ocalenie narodów oraz pomoc w każdym nieszczęściu. Modląc się na różańcu prosimy nie tylko o nasze zbawienie, ale także o zbawienie innych. Po każdej 10-tce różańca wręcz błagamy miłosiernego Boga: „O mój Jezu zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a szczególnie te, które najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia”.
Gdy na dwa dni przed śmiercią, zapytano o. Pio, co miałby ważnego do przekazania ludziom, odpowiedział: „Chciałbym zaprosić wszystkich grzeszników z całego świata, aby kochali Matkę Bożą. Odmawiajcie zawsze różaniec. I odmawiajcie go tak często, jak tylko możecie. Szatan stara się zawsze zniszczyć tę modlitwę, ale to mu się nigdy nie uda. To jest modlitwa Tej, która króluje nad wszystkim i nad wszystkimi. To Ona nauczyła nas modlić się na różańcu, tak jak Jezus nauczył nas mówić Ojcze nasz”.
Wielki czciciel Różańca świętego św. Jan Paweł II podczas pobytu w Fatimie 13 maja 1982 r. przypomniał, że najistotniejszą treścią fatimskiego orędzia jest wezwanie aby „modlić się, modlić się i jeszcze raz modlić się”. Okazuje się, że pierwszym krokiem w kierunku złego życia i piekła jest zaniedbanie modlitwy. Jeżeli ktoś przestanie się modlić, bardzo szybko utraci wiarę i stanie się narzędziem w rękach Złego. Zaprzestanie modlitwy prowadzi też do zniewolenia przez różnego rodzaju grzechy. Kto się nie modli, nie ma siły, by obronić się przed działaniem diabła, który „ jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć” – o tym przestrzega św. Piotr w swoim Pierwszym Liście.
Maryja w Fatimie dała nam broń do ręki w walce z siłami zła i wezwała: „Ludzie muszą odmawiać różaniec. Niech odmawiają go każdego dnia”. Od nas tylko zależy czy weźmiemy sobie do serca to wołanie Matki Bożej i będziemy codziennie odmawiali różaniec!? Amen.
(o.R.)