Z kazania na kalwaryjskim Wzgórzu – 26.11.2021r.
Eucharystia darem Bożego Miłosierdzia.
Czasami można usłyszeć, że dar Eucharystii, jaki zostawił nam Jezus na Ostatniej Wieczerzy, to dar i znak Bożego Miłosierdzia. Dlaczego?
1/ Tym darem jest sam Jezus, który tak jak obiecał pozostaje ze swoimi uczniami po wszystkie dni aż do skończenia świata i nie zostawia nas samych na drogach życia. Co więcej Jezus Miłosierny daje nam siebie, swoje łaski i swoje siły. O tej szczególnej mocy płynącej z Eucharystii napisze św. S. Faustyna: „Ten Chleb mocnych daje mi wszelką siłę do prowadzenia tego dzieła i mam odwagę do pełnienia wszystkiego, czego żąda Pan. Odwaga i moc, która jest we mnie, nie jest moja, ale Tego, który mieszka we mnie – [taka] jest Eucharystia. Jezu mój… nieraz gdyby nie Eucharystia, nie miałabym odwagi iść dalej po tej drodze, którąś mi wskazał”.
2/ Eucharystia jest darem Bożego Miłosierdzia, ponieważ ma moc dokonania przemiany. Jak mocą Ducha Świętego w czasie Mszy świętej dokonuje się przemiana chleba w Ciało Chrystusa, a wina w Jego Przenajświętszą Krew, tak mocą Ducha Świętego ma dokonać się i w nas przemiana tego co w życiu grzeszne, w życie bardziej święte. Tę prawdę wyrażają słowa, jakie kapłan wypowiada w ciszy przez Komunią świętą: „Panie Jezus Chryste, niech przyjęcie Ciała i Krwi Twojej, nie ściągnie na mnie wyroku potępienia, lecz dzięki Twojemu miłosierdziu niech mnie chroni oraz skutecznie leczy moją duszę i ciało”.
3/ Kolejnym darem, jaki otrzymujemy w Eucharystii z nieprzebranego Miłosierdzia Bożego, jest udział w samym źródle miłosierdzia. To na drzewie Krzyża, z przebitego boku Miłosiernego Zbawiciela wypłynęła Krew i Woda, dając moc sakramentom Kościoła, a zwłaszcza Eucharystii. Bóg, który sam przyjął ludzkie ciało, daje nam w Eucharystii w swojej miłosiernej miłości samego siebie. Pięknie wyrazi to św. Faustyna, pisząc w swoim Dzienniczku: „O Krwi i Wodo, któraś wytrysnęła z Serca Jezusowego, jako zdrój miłosierdzia dla nas – ufam Tobie”. A bł. Jakub Alberione stwierdzi, że „W Eucharystii w sposób rzeczywisty karmimy się Jezusem, ponieważ Jego boskie Serce wchłania nasze serce w taki sposób, że czyni z niego jedno serce, zespolone z Jego Sercem. Zatem Serce Jezusa uzdrowi nasze serce z trawiących je chorób (obojętności, nieufności, złych skłonności, chorobliwych pasji, próżnych uczuć, ludzkich niezdrowych ambicji), i sprawi, że będzie ono biło tym samym rytmem, jakim bije Jego Serce, dla chwały Boga i pokoju ludzi”. Św. Jan Paweł II, którego często nazywa się Papieżem Eucharystii, był przekonany, że w zjednoczeniu z Jezusem na Eucharystii i zginając kolana na adoracji Najświętszego Sakramentu można znaleźć źródło nadziei i miłości dla świata.
4/ W darze Eucharystii objawia się Boże Miłosierdzie, ponieważ jest to widzialny znak niewidzialnej łaski Boga. Widzialnym znakiem jest chleb i wino. Otrzymujemy zaś pokarm Boży, Chleb mocy na drodze wiary, nadziei i miłości, a wraz z Nim niewidzialne łaski od samego Boga. Jezus Miłosierny przypomina: „Im dusza więcej ufa, tym więcej otrzyma. Wielką mi są pociechą dusze o bezgranicznej ufności, bo w takie dusze przelewam wszystkie skarby swych łask. Cieszę się że żądają wiele, bo moim pragnieniem jest dawać wiele, i to bardzo wiele. Smucę się natomiast, jeżeli dusze żądają mało, zacieśniają swe serca”. Obecność na Eucharystii, nawet wtedy gdy z różnych powodów nie można przyjmować Komunii świętej, daje zawsze możliwość życia w promieniach Bożego Miłosierdzia. Jezus mówi: „Te promienie osłaniają dusze przed zagniewaniem Ojca Mojego. Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga”.
5/ Pamiętajmy, że Eucharystia to pokarm, który daje życie. Jezus zapewnia: „kto spożywa ten chleb będzie żył na wieki”. Eucharystia to także znak wzajemnej, miłości między ludźmi. Bóg który daje nam siebie i którego przyjmujemy w Komunii świętej, zobowiązuje nas do takiej samej miłości wobec naszych bliźnich. Szukajmy też w Eucharystii siły do wzięcia naszego codziennego krzyża i pójścia za Jezusem. Amen.
(o.R.)