Z kazania na kalwaryjskim Wzgórzu – Niedziela 30.05.2021r.
Św. Franciszek, a Tajemnica Boga w Trójcy Jedynego.
W dzisiejszą uroczystość przychodzi nam się pochylić nad jedną z największych i najgłębszych tajemnic naszej wiary. Nie wiemy jak to możliwe, ale wierzymy, że jest Jeden Bóg w Trzech Osobach. Podobnie trudno zrozumieć, że Jezus Prawdziwy Bóg i Prawdziwy Człowiek jest obecny w małej Hostii w Najświętszym Sakramencie, a jednak w to wierzymy. Bóg jest wielką Tajemnicą i Trójca Święta jest dla nas wielką Tajemnicą wiary. Nie jesteśmy wstanie naszym rozumem zgłębić Tajemnicy Boga w Trójcy Jedynego. Spróbujmy jednak chociaż trochę przybliżyć sobie tę Tajemnicę Boga w Trzech Osobach. Niech nam w tym pomoże św. Franciszek z Asyżu. Jaki dla św. Franciszka był Bóg, w którego wierzył? Co mu pomagało w życiu wierzyć w Boga i Boga kochać? A jaki obraz Boga ma dzisiaj każdy z nas? Co dzisiaj pomaga wierzyć w Boga, kochać Go i żyć na co dzień wiarą?
Bóg był dla Franciszka Ojcem, Panem, Stworzycielem, był Bogiem, w którym „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. Bóg dla niego był prawdziwą wewnętrzną siłą, istniejącą w nas i wokół nas. Franciszek czuł się wobec Boga Ojca Jego dzieckiem, a wobec Boga Stwórcy Jego stworzeniem.
Franciszek zdawał sobie w pełni sprawę, że człowiek nie może zobaczyć Boga bezpośrednio. Ale może Go poznać po Jego czynach, znakach i słowach, jakie pozostawił w całym otaczającym nas świecie i w nas samych. W swoich Upomnieniach Franciszek napisze, że: „Ojciec mieszka w światłości nieprzystępnej”, „Boga nikt nigdy nie widział”, „Duchem jest Bóg”, „ponieważ Bóg jest duchem, tylko w duchu można Go oglądać”.
Franciszkowi w umacnianiu wiary w Boga pomagał cały stworzony przez Boga świat. Jak czytamy w Księdze Mądrości: „Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę”. Wyraz temu przekonaniu dał Franciszek w przepięknym „Hymnie stworzenia”: „Pochwalony bądź, Panie mój, ze wszystkimi Twymi stworzeniami, szczególnie ze szlachetnym bratem słońcem, przez które staje się dzień i nas przez nie oświecasz. I ono jest piękne i świecące wielkim blaskiem: o Tobie Najwyższy, oznajmia”.
Bóg przemawiał do Franciszka także przez znaki i słowa siedmiu sakramentów świętych, głównie przez Najświętszy Sakrament. Dlatego o czci dla Ciała Pańskiego Franciszek napisze: „Na tym przecież świecie nie widzimy niczego cielesnego z Najwyższego, z wyjątkiem Jego Ciała i Krwi”. Franciszek, był przekonany, że sakramenty święte są naprawdę  sposobem działania Boga. Dlatego może właśnie dzisiaj tak wielu ludziom trudno wierzyć w Boga, bo odeszli od sakramentów świętych, szczególnie od Eucharystii?
Bóg przemawiał do Franciszka, tak jak przemawia dzisiaj i do nas, a więc przez słowa zapisane na kartach Pisma świętego. To na kartach Biblii Bóg przekazał nam największe tajemnice o Sobie, o człowieku i o świecie. To Słowa Boga z Pisma świętego nadają  sens historii i życiu każdego człowieka.
Jednak decydującą rolę w spotkaniu człowieka z Niewidzialnym Bogiem pełni zawsze Syn Boży Jezus Chrystus. Dlatego w Upomnieniach do braci Franciszek umieści słowa samego Chrystusa: „Nikt nie przychodzi do Ojca, inaczej jak tylko przez Mnie” oraz „Filipie, kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca”.
Wiara dla Franciszka była wzajemnym spotkaniem Boga i człowieka. Bóg pierwszy wychodzi naprzeciw człowieka, ale człowiek musi też chcieć spotkać się z Bogiem. Dlatego warto na Boga skierować swoje oczy, uszy i całe swoje życie, by w Boga uwierzyć, a potem by każdego dnia współpracować z Bogiem i z Jego łaskami. Warto więc dla Boga znaleźć w życiu więcej czasu.
Franciszek pozwolił  Bogu, by miał wpływ na jego życie, by przez codzienne życie to właśnie Bóg go prowadził! Niestety dzisiaj wielu na co dzień zachowuje się wobec Boga bardzo dziwnie. Z jednej strony twierdzą, że wierzą w Boga, może nawet odmawiają pacierz i są czasami w niedzielę na Mszy świętej, ale z drugiej strony dają Bogu do zrozumienia, by nie interesował ich życiem, by nie wtrącał się w ich życie i ich życiem nie kierował! Niestety taka postawa wobec Boga, to nie jest postawą człowieka, który naprawdę w Boga wierzy!
Zanim więc zrobimy kolejny znak krzyża w naszym życiu, by wyznać w ten sposób naszą wiarę w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, pomyślmy jaka jest ta nasza wiara w Boga na co dzień? Bo jak pisze św. Jakub Apostoł: „wiara bez uczynków jest martwa”. Czy nasze codzienne życie jest pełne dobrych uczynków wypływających z naszej wiary w Boga?….
(o.R.)