Do medytacji z kalwaryjskiego Wzgórza – piątek 14.01.2022r.

Do medytacji z kalwaryjskiego Wzgórza – piątek 14.01.2022r.

Z kazania na kalwaryjskim Wzgórzu – 14.01.2022r.
Mieć serce otwarte dla Chrystusa.
W Psalmie 139 zanosimy do Boga taką oto modlitwę: „Przeniknij mnie, Boże, i poznaj moje serce, doświadcz mnie i poznaj moje myśli. I zobacz, czy idę drogą nieprawą, a prowadź mnie drogą odwieczną”.
Ludzkie serce w pojęciu biblijnym to miejsce w którym człowiek podejmuje decyzje. To miejsce myśli i dokonywania wyborów, które mogą być dobre lub złe. Okazuje się bowiem, że serce człowieka może być otwarte na Boga, na Jego głos i na Jego światło, ale może też być zamknięte i sparaliżowane przez grzechy. Gdy ludzkie serce jest wypełnione grzechami, zamknięte na Boga, to taki człowiek nie potrafi w życiu dokonywać właściwych wyborów, dobrych dla siebie i dla innych. Zamiast iść za Prawdą, która prowadzi do pełni Bożego życia, idzie bardzo często za podszeptami Złego, za ułudą kłamstwa, a to niestety prowadzi człowieka do niewiary, zagubienia, a nawet do śmierci.
Podobnie, jak w dzisiejszej Ewangelii, u tych uczonych w Piśmie, myśli człowieka mogą być zakryte nie tylko przed innymi ludźmi, ale nawet przed nim samym. W różnych życiowych sytuacjach, często sami nie wiemy co myśleć o tym co widzimy, słyszymy, co się dzieje w nas i wokół nas, choćby w obliczu panującej obecnie pandemii koronawirusa, ale i w wielu innych sytuacjach i sprawach codziennego życia. Jedynie Pan Bóg zna do końca Prawdę o tym co się dzieje w świecie, w nas, czy też w naszych bliźnich. Jedynie Pan Bóg tak do końca zna ludzkie serca, a więc zna też myśli, zamiary i motywy postępowania ludzi. Zauważmy, że owi uczeni w Piśmie z dzisiejszego fragmentu Ewangelii, będąc świadkami słów i zamiarów Jezusa, nie do końca są świadomi co tak naprawdę myśleć o tym co słyszą od Jezusa i co widzą. Jezus przenika ich serca, ich myśli i wie że wątpią, iż On ma moc odpuszczania grzechów, bo tak naprawdę tylko Bóg może odpuszczać grzechy. Dlatego na ich oczach dokonuje niesamowitego cudu. Jezus uzdrawiając paralityka, uzdrawiając jego ciało i uwalniając z grzechów jego serce, jednocześnie pragnie uzdrowić z paraliżu serca owych uczonych w Piśmie.
Również nasze serca i serca naszych bliźnich mogą być sparaliżowane grzechami, które człowiek w życiu popełnia. A to powoduje, że człowiekowi trudno jest normalnie żyć i normalnie funkcjonować! Sparaliżowany grzechami człowiek potrzebuje pomocy bliźnich, czy to kogoś z rodziny, czy kogoś ze swoich przyjaciół lub znajomych. Potrzebuje kogoś, kto skłoni go i pomoże mu dotrzeć do Lekarza, który uwolni go z grzechów. W takich sytuacjach najlepszym Lekarzem jest Jezus, ponieważ tylko On jako Bóg może odpuścić człowiekowi grzechy, może uwolnić od paraliżu serca i mocą swojej cudownej łaski przywrócić mu szansę na dobre i normalne życie!
Jezus, dzisiaj kolejny raz, pragnie przekonać nas, a przez nas także naszych bliskich w rodzinach, czy też ludzi, których stawia na drogach naszego życia, jak bardzo ważne jest życie w oparciu o serce wolne od grzechów, a więc życie w łasce uświęcającej! Jezus pragnie nieustannie uświadamiać ludziom, a więc i każdemu z nas, jak bardzo ważna jest częsta Spowiedź święta w której Jezus odpuszcza nam grzechy i uwalnia z duchowego paraliżu serca.
Gdy zaś człowiek z sercem wolnym od grzechów spotyka się z Jezusem na Mszy świętej, może też w pełni korzystać z tego wielkiego daru z Nieba, jakim jest Eucharystia i przyjmowana Komunia święta! „Kto spożywa moje Ciało, trwa we Mnie, a Ja w nim” – zapewnia Jezus. Przyjmując więc często na Mszy świętej Komunię świętą, możemy być pewni, że wtedy razem z Jezusem będziemy przeżywali naszą codzienność i realizowali nasze życiowe powołania, wolni od paraliżu naszego serca. Amen.
(o.R.)